Drenaż TGA oddziałuje na tę chwilę na dwa z trzech rynków. Mowa o rynku obligacji USA oraz o notowaniach dolara amerykańskiego.
Zgodnie z powyższym wpisem:
W kontekście USD należy także pamiętać, że nie bierze to pod uwagę możliwego short squeezu na EURUSD, tylko poziom wynikający z płynności. Jeśli dojdzie do skłizu, to indeks USD może spaść o wiele bardziej, niż wynika to z płynności.
rozpoczął się prawdopodobnie short squeeze na dolarze, również dzięki zmianie w Niemczech i w UE, co może powodować ruch indeksu dolara nawet większy, niż wynika to ze wzrostu płynności, czyli niewykluczone, że spadek może osiągnąć poziomy poniżej 100,00 (przy obecnym stanie wiedzy).
Większe rezerwy a obligacje
Drugim rynkiem, na który może oddziaływać drenaż TGA, jest rynek obligacji. Historia pokazuje, że mamy trzeci przypadek na trzy ostatnie przypadki, gdy obligacje zyskują, a rentowności spadają wraz z drenowaniem TGA. Spadek rentowności również dokłada cegiełkę do osłabienia USD.
Może to wnikać wprost z tego, że popyt na obligacje wzrósł przy ograniczonej podaży, ponieważ mamy limit zadłużenia, co reprezentuje właśnie spadek TGA. Zawsze przy limicie spada podaż papierów, zatem cena powinna rosnąć i tak jest tym razem.
Wzrost M0 a rynek krypto/indeksy
Tu dochodzimy do ostatniego rynku, na który obecnie drenowanie TGA i zwiększanie rezerw “nie oddziałuje” w tym momencie. Czyli na rynek krypto/indeksów. Należy pamiętać, że to, że środków jest dostępnych więcej w systemie, to nie oznacza automatycznie kupowania wszystkiego, co popadnie (bo to nie jest QE).
Aktualnie sentyment do ryzykownych aktywów jest fatalny ze względu na chaotyczną politykę Trumpa (zamierzoną lub nie). To z kolei bardziej skłania inwestorów w ostatnim czasie do kupna obligacji, a nie akcji czy krypto.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że przy stagflacji czy recesji to krypto nie urośnie, a mierzymy się właśnie z taką narracją.
Zatem środki są, ale żeby były wykorzystane i tutaj, to musi zostać przestawiona wajcha na RISK ON z RISK OFF dla amerykańskiego rynku.
Nie pozostaje nic innego, jak obserwacja, czy to nastąpi, ponieważ to nie jest tak, że “płynność nie działa”, działa, ale przez zbiór czynników dookoła, nie w tym segmencie rynku, czego być może większość by oczekiwała w tym momencie, a za tymi czynnikami stoi tylko jeden człowiek.